Przejście Polski od socjalizmu “demokratycznego kapitalizmu” odbywało się w sposób płynny, bez pozytywnych zmian dla ludzi. Tzw “gruba kreska” premiera Mazowieckiego oznaczała, że nie zmienili się politycy, aparat administracyjny i aparat sądowniczy. Bankructwo gospodarki socjalistycznej, zmusiło decydentów u władzy do przygotowania różnych scenariuszy zmiany kraju, ale takich, w których ich środowisko będzie mogło zachować wpływy i władzę. W trakcie tych zmian miały miejsce wypadki przy pracy – czyli uchwalenie Ustawy Wilczka w dn. 23 grudnia 1988 roku, która uwolniła potencjał przedsiębiorczości Polaków.
Niemniej, przygotowania do zmiany ustroju miały miejsce znacznie wcześniej, były koordynowane zarówno przez partię PZPR i cały aparat służb. Obecnie, mamy dostęp do wielu źródeł, z których możemy się dowiedzieć, że wpływy na ówczesnych polityków miały służby obcych państw, które różnymi metodami finansowały ludzi, którzy dla nich pracowali. Upadek gospodarczego organizmu jakim był RWPG leżał w interesie jego konkurentów, czyli przede wszystkim EWG (obecnie Unia Europejska).
Z kolei po upadku bloku komunistycznego (Układ Warszawski) wskutek bankructwa, zaczął się w Europie okres, gdy służby przestały służyć państwom i określonym ideologiom. Służby zaczęły służyć wielkim korporacjom i oligarchom. Obecnie, z dużą pewnością można stwierdzić, że służby na Zachodzie zawsze służyły interesom gospodarczym swoich firm i korporacji.
W PRL, która była krajem poddańczym wobec ZSRR i jego elit (niekoniecznie Rosjanie) służby pracowały dla ideologii komunizmu i swoich interesów. Potwierdzenie dla tej tezy stanowi afera FOZZ, z której pierwsze miliony zdobyła część nieuczciwych ludzi, którzy potem wykorzystali je do budowy milionowych majątków i do finansowania przyjaznych im polityków i partii. W latach 90-tych XX wieku zaczęła się masowa prywatyzacja zakładów przemysłowych, PGR-ów i firm państwowych. W ramach tej prywatyzacji sprzedano lub oddano za przysłowiową złotówkę wiele firm.
Taki rozwój wypadków sprawił, że Ci, którzy mieli wpływy zdobywali pieniądze, za pomocą których utrwalali swoje wpływy. Niemniej i oni ulegli mocniejszym siłom, dzięki którym mogli rozwijać swoje biznesy, dostawać kredyty na rozwój firm i wsparcie medialne mass media. Mocniejsze siły, to te które miały większe wpływy na Zachodzie i większe pieniądze.
W ten sposób elity ówczesnej Polski przygotowały grunt pod przyszłe zmiany gospodarcze w Polsce. W efekcie zmian prawa i decyzji polityków gospodarka Polski ponownie została ogołocona z wielu firm, wskutek czego pojawiło się wysokie bezrobocie i masowa emigracja Polaków na Zachód. W ten sposób zachodnie firmy pozyskały tanią, wykształconą i zmotywowaną siłę roboczą a zarazem zlikwidowały swoją konkurencję w Polsce.
Polacy zostali postawieni pod ścianą, mogli albo emigrować, albo znaleźć pracę w zagranicznych firmach. Zaradni Polacy zaczęli tworzyć firmy, z których część powoli się rozwinęła. Z kolei niezaradni Polacy byli zmuszeni założyć jednoosobowe firmy, aby znaleźć zatrudnienie jako tzw. kontraktorzy. Przez cały okres od PRL do chwili obecnej nieprzerwanie rosły podatki, opłaty, ZUS dla polskich firm, które z tego powodu miały i mają ogromnie utrudniony dalszy rozwój.
W 2021 r. w tzw. okresie “pandemii” politycy poprzez swoje decyzje spowodowali upadki tysięcy polskich firm. Wcześniej, politycy wprowadzili politykę darmowych świadczeń i masowe rozdawnictwo pieniędzy wypracowanych przez polskie firmy i pracowników. Polacy w dużej części nie są świadomi, że rząd nie ma własnych pieniędzy lecz tylko te, które zabierze podatnikom w Polsce.
Obecnie, polska gospodarka w dużej części została zintegrowana z gospodarkami Zachodu, w szczególności z gospodarką Niemiec. Duże, polskie koncerny zostały sprzedane lub mają większościowych udziałowców za granicą. Z kolei Polacy przez długie lata ciężko pracowali, zaciągali długoletnie kredyty i obecnie boją się spojrzeć rzeczywistości w twarz. Dzieci Polaków od wielu lat nie otrzymują ekonomicznego wykształcenia, lecz medialną indoktrynację w mass media. Kluczem do dobrobytu jest praca, oszczędzanie i lokowanie środków w prawdziwe pieniądze.
Proszę o dzielenie się artykułami z rodziną i znajomymi, niech poznają różne punkty widzenia na ekonomię. Różnorodność wzbogaca i prowokuje do myślenia, w tym przypadku, czy chcemy mieć własną gospodarkę, czy też chcemy być pracownikami obcych korporacji, które w wielu przypadkach zyski transferują do rajów podatkowych.