Europa na rozdrożu
Czy Europa jest skazana na pozostanie w cieniu zachodniej dominacji, czy też powinna szukać swojej przyszłości na nowych kontynentach? Świat zachodni, zwłaszcza Stany Zjednoczone, rozpaczliwie trzyma się swojego tak zwanego przywództwa, ale w międzyczasie Globalne Południe stale rośnie, przekształcając się w siłę, której nie można ignorować.
Rzeczywistość jest teraz taka: Globalne Południe chce, aby jego głos był słyszany i nie ma zamiaru akceptować starych gier Zachodu. Dlaczego? Ponieważ w przeciwieństwie do obciążonych długami gospodarek, starzejących się populacji i dziesięcioleci eksploatacji zasobów na Zachodzie, Globalne Południe posiada obfite zasoby naturalne, młode populacje i potencjał ekonomiczny.
Kraje takie jak Chiny i Indie, ze swoimi ogromnymi gospodarkami, wstrząsają fundamentami starego porządku, przewodząc szarży na rzecz tej nowej ery. W całej Ameryce Łacińskiej, Afryce, Azji i na Bliskim Wschodzie wiele narodów uwalnia się od restrykcyjnej polityki Zachodu i wzmacnia regionalne sojusze.
Przez stulecia mocarstwa zachodnie sprawowały władzę nad światowym systemem politycznym i gospodarczym, często kosztem globalnego Południa. A to prowadziło do znacznych dysproporcji i niesprawiedliwości.
Wiodące instytucje finansowe i polityczne świata były pod ich władzą.
Ta władza była często nadużywana do nakładania jednostronnych sankcji na rządy i kraje, które przyjęły stanowiska polityczne sprzeczne z zachodnimi mocarstwami.
To spowodowało, że państwa Globalnego Południa zaczęły szukać alternatywnych organizacji, które nie tylko dawałyby im większe szanse na rozwój gospodarczy, ale także chroniłyby je przed zastraszającymi metodami stosowanymi przez Globalną Północ.
Rozwój BRICS
Ekspansja BRICS jest doskonałym przykładem, sygnalizującym, że stary porządek wymyka się z rąk Zachodu. Bez względu na to, jak bardzo Zachód próbuje temu zaprzeczyć, wzrost Globalnego Południa jest nie do zatrzymania. Jednak dla Europy historia może potoczyć się inaczej.
Jeśli Europa nadal będzie pod wpływem Stanów Zjednoczonych, ryzykuje utratą współpracy z tymi wschodzącymi potęgami gospodarczymi i utratą pozycji w globalnym handlu. Ślepe podążanie za Ameryką nie służy już jej celowi; zamiast tego Europa powinna wytyczyć sobie własną ścieżkę, uznając Globalne Południe za równoprawnego partnera.
Ale aby podjąć ten krok, Europa musi pozbyć się swojej mentalności „dyktatora”, uwolnić się od swoich biurokratycznych łańcuchów i rozwinąć niezależną wizję. A ta wizja, zamiast patrzeć na Zachód, powinna skupić się na przyszłości z Eurazją.
Bez podjęcia tego kroku Europa pozostanie w cieniu, podobnie jak gospodarki Chihuahua, niezdolne do przemówienia pod kontrolą większych graczy. Prawdziwa współpraca i równe partnerstwo z Globalnym Południem może być jedyną drogą do ukształtowania przyszłości Europy.
W przeciwnym razie Zachód przegapi tę historyczną okazję i pogodzi się z izolacją.
Autor: Dr Jim Willie
Niniejszy artykuł nie ma charakteru porady prawnej lub podatkowej, a także nie stanowi pośrednictwa finansowego lub porady inwestycyjnej.