Żeglowanie po przepaści rzeczywistości ekonomicznej
Historia zawsze faworyzowała przygotowanego obserwatora — tego, który obserwuje cicho, łączy kropki, których inni nie dostrzegają, i zagląda w mroczne cienie, w których kryje się prawda.
Gdy świat balansuje na krawędzi rozrachunku ekonomicznego, jesteśmy zmuszeni zmierzyć się z rzeczywistością, że machina globalnych finansów działała na pożyczonym czasie i pożyczonej uczciwości. To nie są ćwiczenia; to rozwikłanie długo tworzonej iluzji.
Era oszukańczej stabilności
Przez dziesięciolecia fundamenty naszego systemu finansowego były podkopywane przez oszustwa systemowe. W latach 90. byliśmy świadkami korporacyjnych nadużyć — fasady dobrobytu zbudowanej na sfałszowanych księgach i rozdętych wycenach.
Kryzys finansowy z 2008 r. ujawnił zgniliznę w sektorze bankowym, gdy lekkomyślne pożyczanie i toksyczne aktywa niemal doprowadziły do implozji światowej gospodarki. A teraz, w obecnej epoce, największe oszustwo ze wszystkich leży w rządzie i bankowości centralnej.
Oszałamiająca manipulacja wskaźnikami ekonomicznymi — PKB, zatrudnieniem, inflacją — stworzyła równoległy wszechświat, w którym wzrost jest iluzją, a dobrobyt pustą obietnicą.
Wydatki rządowe, luzowanie ilościowe i jawne fałszowanie danych połączyły się, aby stworzyć obraz, który nie ma nic wspólnego z doświadczeniem milionów ludzi. To tak, jakby architekci tego systemu wierzyli, że mogą wiecznie ignorować prawa grawitacji ekonomicznej. Ale nie mogą.
Zakład Buffetta i nadchodzące rozliczenie
Warren Buffett — człowiek, który widział więcej cykli rynkowych niż większość ludzi — zgromadził zapas gotówki, posiadając 4% rynku amerykańskich obligacji skarbowych. Nie robi tego, ponieważ stracił wiarę w akcje; robi to, ponieważ wie, co nadchodzi.
Wskaźniki migają na czerwono: bezprecedensowe spready kredytowe, odwrócona krzywa dochodowości i niepokojąco niska zmienność rynku — wszystkie te oznaki, że elastyczna taśma rzeczywistości finansowej jest rozciągnięta do granic wytrzymałości.
Kiedy pęknie, nie będzie to stopniowe. Będzie to wezwanie do uzupełnienia depozytu zabezpieczającego w całym systemie, rozliczenie lat niezrównoważonej polityki i zniekształceń gospodarczych. Buffett o tym wie i nie jest w tym odosobniony.
Ci, którzy wiedzą, przygotowują się do jazdy windą w dół, podczas gdy masy wciąż domagają się ochłapów z ostatniego hurra rynku byka.
Złoto: Kanarek w kopalni węgla
Złoto, ten starożytny barometr finansowej katastrofy, cicho przemawia do tych, którzy chcą słuchać. Jego nieustanny rajd nie jest przypadkiem; to sygnał. W przeciwieństwie do akcji czy obligacji, złoto nie kłamie. Odzwierciedla erozję zaufania do walut fiducjarnych, uznanie, że rządy i banki centralne tracą kontrolę nad narracją.
Ale bądźmy szczerzy: w kryzysie płynności złoto nie będzie odporne. Historia uczy nas, że nawet bezpieczne przystanie są sprzedawane w panice. Różnica tym razem polega na tym, że złoto odbije się szybciej, wznosząc się jak feniks, gdy kurz opadnie, a świat będzie szukał czegoś realnego, do czego mógłby się zakotwiczyć.
Teatr polityczny: scenariusz zejście
Wejdź na arenę polityczną, gdzie narracje są tworzone, a wina rozdzielana z chirurgiczną precyzją. Wybór Trumpa — lub kogokolwiek z zewnątrz — będzie kozłem ofiarnym za nadchodzący upadek. Nie popełnij błędu: ta katastrofa gospodarcza została wprawiona w ruch na długo przed oddaniem głosów.
Administracja Bidena przewodziła okresowi lekkomyślnych wydatków i bezprecedensowego tworzenia miejsc pracy w rządzie, w dużej mierze mirażem mającym na celu zawyżenie wskaźników zatrudnienia.
Polityka imigracyjna jeszcze bardziej zamąciła wody, wstrzykując krótkoterminową prędkość do gospodarki kosztem długoterminowej stabilności. Potencjalny powrót Trumpa do władzy prawdopodobnie zbiegnie się z ujawnieniem tego domku z kart, objawieniem, które wygodnie zostanie przypisane do jego stóp.
Niniejszy artykuł nie ma charakteru porady prawnej lub podatkowej, a także nie stanowi pośrednictwa finansowego lub porady inwestycyjnej.