Gospodarka amerykańska w stanie swobodnego spadku. Mówią, że przeżywamy ożywienie — „miękkie lądowanie”, rzekomy cud gospodarczy wymyślony przez Rezerwę Federalną. Ale każdy, kto ma choć trochę rozumu i rachunki do zapłacenia, wie, że ta bajka to tylko dym i lustra.
Prawdziwa gospodarka rozpada się, a fałszywe statystyki rządu to nic więcej niż misterne tuszowanie, mające na celu uciszenie mas i utrzymanie Kongresu śpiącego za kierownicą. Recesja, do której nikt nie chce się przyznać.
Według badań Brownstone Institute przeprowadzonych przez dr EJ Antoniego i dr Petera St. Onge, rząd fałszuje statystyki.
Manipulują liczbami inflacji i PKB, aby pokazać rosnącą gospodarkę, podczas gdy w rzeczywistości Ameryka jest w recesji od 2022 r. Dokładnie tak — cztery lata stagnacji i spadku, zamaskowane jako wzrost.
Oficjalne statystyki mówią o 13,7% wzroście PKB od 2019 r., ale po uwzględnieniu rzeczywistej inflacji, otrzymujesz rozdzierający spadek o 2,5%.
A oto haczyk: podczas gdy trąbią o wzroście dochodu rozporządzalnego, realny dochód spadł o 2,3%. Jak długo myślą, że mogą kontynuować tę farsę? Jeśli zauważyłeś, że twoja wypłata nie jest już tak długa jak kiedyś, nie jesteś szalony — płacisz cenę za ich kłamstwa.
Ukryty kryzys: powolna śmierć petrodolara
Nie powinniśmy się martwić tylko fałszywymi liczbami. Dni dolara jako światowej waluty rezerwowej są policzone. Kraje takie jak Arabia Saudyjska odchodzą od handlu ropą wyłącznie w dolarach, niszcząc fundamenty systemu „petrodolara”. Kiedy nastąpi ten upadek — a uwierz mi, to nie jest kwestia czy, ale kiedy — Ameryka będzie stała w obliczu ekonomicznej apokalipsy.
Bez możliwości darmowego drukowania pieniędzy i eksportowania inflacji, państwo opiekuńczo-wojenne rozpadnie się, zabierając ze sobą system pieniądza fiducjarnego. A prawdziwe niebezpieczeństwo?
W rezultacie przestraszona i zdesperowana opinia publiczna może zostać oszukana i zamienić swoją wolność na fałszywe bezpieczeństwo, wpadając w ręce autorytarnych rządów. Droga naprzód: wolność czy tyrania. Ale nie musi się to tak skończyć.
Kłamstwa FED
Jeśli potrafimy dostrzec kłamstwa, jeśli przestaniemy wierzyć bajkom opowiadanym przez Rezerwę Federalną i polityków czerpiących zyski z systemu, możemy zamienić ten upadek w odrodzenie. Możemy odbudować się na zasadach wolności, wolnego rynku, ograniczonego rządu i pokojowego handlu — zasadach, które uczyniły ten kraj wspaniałym na samym początku.
Rządzący porządek gospodarczy zmierza ku szybkiemu upadkowi, a to, co dzieje się teraz na amerykańskim rynku obligacji, to nie tylko niewielkie drżenie — to ostrzegawczy znak, że imperium jest w stanie upadku. Świat patrzy, jak USA pogrążają się coraz bardziej w finansowych ruchomych piaskach.
Banki centralne kwestionują ścieżkę Fed, społeczeństwo traci wiarę, a system zaczyna się chwiać. Przyszli historycy napiszą o tym: o momencie, w którym górujący nad światem sen ekonomiczny trafił na twardy sygnał ostrzegawczy.
Zbliżamy się do większego załamania. Dlaczego? Dziesięciolecia niekontrolowanego drukowania pieniędzy, rosnącego zadłużenia i błędnej polityki banków centralnych!
https://www.youtube.com/watch?v=Pnt7s28cDcsKażdy ruch Fed przybliża nas do wyższego urwiska. Zapomnijmy o oczekiwaniach związanych ze spotkaniem 7 listopada; jesteśmy świadkami cichej manipulacji rynku przez niewidzialne ręce. A teraz sznurki zaczynają się strzępić.
Rentowność obligacji osiąga szczyt. Co to oznacza? Pęknięcia w twierdzy, na której wszyscy polegają, poszerzają się. Rosnące rentowności nie tylko wywierają presję na koszty pożyczek w Ameryce — zamieniają gospodarkę w rozpadający się bałagan. Banki stają w obliczu brutalnego ucisku pod tymi wysokimi rentownościami. Oto prawdziwe pytanie: jak długo ten system finansowy wytrzyma?
Zegar tyka
Wyższe rentowności obligacji nie tylko sprawiają, że dług jest droższy dla USA; paraliżują również amerykański eksport. W miarę jak towary amerykańskie stają się droższe na całym świecie, tracimy przewagę konkurencyjną. Kiedyś uważane za „bezpieczną przystań”, USA są teraz pod lupą na arenie światowej.
Wyobraź sobie nadchodzący sezon wyborczy: ulice pełne protestujących, podzielone społeczeństwo, osłabiona gospodarka. Czy USA naprawdę nadal są tą bezpieczną przystanią? To pytanie odbija się echem na rynkach globalnych.
Główne media próbują utrzymać prawdziwą historię w tajemnicy, ukrywając siły napędzające ten kryzys. CNBC, CNN… wszyscy starają się ukryć zniszczenia, które rozwijają się w gospodarce. Ale mamy kotwicę, solidną gwarancję w zasięgu ręki: złoto.
Jak przetrwać finansowy armageddon?
Złoto może być naszym biletem na zewnątrz, naszą tarczą przed szaleństwem tych finansowych psychopatów. Więc bądźcie gotowi. Będziemy świadkami upadku imperium i wyzwania odbudowy z popiołów.
Czasu nam brakuje. Następny krach nie jest kwestią „czy” – nadchodzi i nadejdzie bez ostrzeżenia, jak złodziej w nocy. Ci, którzy ufają systemowi, zostaną z niczym poza żalem i bezwartościową gotówką w rękach. Musisz być gotowy. Potrzebujesz aktywów fizycznych, takich jak złoto i srebro – czegoś namacalnego, czegoś realnego.
Ponieważ gdy dym się rozwieje, a kurz opadnie, przetrwają tylko ci, którzy są właścicielami swojego bogactwa. To nie jest tylko załamanie finansowe — to koniec iluzji. A jeśli nie będziemy ostrożni, system, który ją zastąpi, może być jeszcze gorszy. Ale nadal mamy wybór.
Możemy się przygotować, możemy walczyć o prawdę i możemy zbudować coś lepszego po drugiej stronie. Czas przestać udawać. Nadchodzi krach, a kiedy to nastąpi, nie pozostawi drugiej szansy. Czy jesteś gotowy, czy też pewnego dnia obudzisz się i odkryjesz, że wszystko, co myślałeś, że posiadasz, było tylko mirażem?
Upadek dolara wpłynie na cały świat, w tym na Polską złotówkę. Obudź się i przejmij kontrolę zanim będzie za późno.
Autor: Dr Jim Willie
Niniejszy artykuł nie ma charakteru porady prawnej lub podatkowej czy psychologicznej, a także nie stanowi pośrednictwa finansowego lub porady inwestycyjnej.