upadek-dolara-usa

2025: Nadchodząca burza gospodarcza

Gospodarka Gig

Zbliżając się do roku 2025, pismo na ścianie jest nieomylne: gospodarka USA zmierza prosto ku katastrofie. W 2023 r. szanowany wzrost na poziomie 3,4% dawał nadzieję, że ożywienie jest w toku, ale do 2024r. liczba ta spadła do skromnych 1,6%. Co to oznacza na rok 2025? To nie tylko recesja majacząca na horyzoncie — to coś znacznie gorszego.

Dolar słabnie pod presją inflacji, złego zarządzania i niezrównoważonego długu. Zagraniczni inwestorzy już wycofują się z obligacji amerykańskich, a niegdyś potężny dolar traci status globalnej waluty rezerwowej. Rynek nieruchomości komercyjnych to tykająca bomba z bilionami dolarów krótkoterminowego długu, który ma zostać spłacony w 2026 r..

Niewypłacalność rozprzestrzeni się jak ogień, doprowadzając do upadku całe branże uzależnione od sztucznie niskich stóp procentowych. Tymczasem Rezerwa Federalna jest wciśnięta do kąta. Podwyżki stóp procentowych tylko pogorszyły problem, wysyłając fale uderzeniowe przez system.

https://www.youtube.com/watch?v=qEA1v8J8LjY

Pomimo różowych prognoz głównego nurtu mediów, rzeczywistość jest jasna: stoimy w obliczu implozji gospodarczej. Prawdziwe bezrobocie jest znacznie wyższe, niż sugerują oficjalne raporty. Tak zwana „gospodarka gig” jest jedynie fasadą dla rosnącej klasy osób stale bezrobotnych.

Rynek pracy, zmiażdżony przez automatyzację i outsourcing, ulega erozji na naszych oczach. Podstawy ekonomiczne się kruszą, a to, co nastąpi, będzie katastrofalnym załamaniem systemu finansowego.

Fundamenty systemu finansowego

Zgniłe fundamenty globalnego systemu finansowego są na skraju załamania. Wystarczy spojrzeć na ceny złota i rynek obligacji. Złoto osiąga rekordowe wartości, podczas gdy rynki obligacji są w trybie paniki, a globalny dług sektora publicznego szybko zbliża się do 100 bilionów dolarów.

Gra decydentów politycznych jest skończona, a ich karty są na stole!
FED i globalne banki centralne wiedzą, że skończyło im się pole manewru. Przez lata określali inflację jako „przejściową”, ale nie wyparowała — to sygnał czegoś o wiele gorszego, co nadejdzie. Gwałtowny wzrost złota jest dowodem na to, że waluty fiducjarne tracą wiarygodność, a jedyne prawdziwe bogactwo tkwi w aktywach materialnych. Ale to dopiero początek!

Niektórzy wciąż trzymają się nadziei, że inflacja osłabnie w krótkim okresie. Jasne, możemy zobaczyć krótki okres „niskiej inflacji”. Ale nie dajcie się zwieść! To nic więcej niż cisza przed burzą. Zbliża się o wiele poważniejsza fala inflacji. Odsetki od długu rządu USA, już zbliżające się do 5% PKB, mają wzrosnąć jeszcze bardziej, co stawia Fed w niemożliwej sytuacji.

Koniec systemu jest bliski

Rynki rozumieją teraz jedną rzecz: koniec systemu jest bliski. Papierowe pieniądze tracą na wartości, dług sektora publicznego wymyka się spod kontroli, a banki centralne są w pułapce. Złoto osiągające rekordowe wartości to sygnał sygnalizujący tę rzeczywistość. Towary, w tym długo pomijane srebro, wkrótce pójdą w ślady tej destrukcyjnej fali.

Prawdziwe pytanie brzmi teraz: Gdzie uciekniesz? Ci, którzy nie szukają schronienia w złocie i namacalnych aktywach, zostaną porwani przez załamanie. Tym razem nie sposób zgadnąć zwycięzcę. Jest jasne: przetrwają tylko ci z prawdziwym bogactwem!

Ochrona oszczędności

W czasach chaosu tylko aktywa trwałe, takie jak złoto i srebro, będą stanowić zabezpieczenie przed szybko dewaluującą się walutą fiducjarną. Bańka pęknie, a kiedy to nastąpi, ci, którzy są przygotowani, będą mieli największe szanse na przetrwanie burzy.

Czas na działanie jest teraz — zanim nastąpi załamanie gospodarcze w 2025 r.. Ostatnia myśl: Nie ufaj narracji głównego nurtu.
Nadchodzi burza i tylko ci, którzy są poinformowani, przetrwają finansowe skutki 2025 roku.

Autor: Dr Jim Willie

Niniejszy artykuł nie ma charakteru porady prawnej ani podatkowej, a także nie stanowi pośrednictwa finansowego lub porady inwestycyjnej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *