dolar-tonie-jak-titanic

Fala uderzeniowa kryzysu w 2025 roku

Upadek, którego nikt się nie spodziewał

Gdy kalendarz wskazuje rok 2025, stoimy nad przepaścią katastrofy gospodarczej, która nie pozostawi żadnego zakątka globu nietkniętym. To, co zamierzam przedstawić, nie jest jedynie prognozą – jest to prognoza zakorzeniona w przytłaczających dowodach, które mamy przed sobą.

Gwałtowny wzrost zadłużenia z tytułu kart kredytowych, który wielu analityków wygodnie bagatelizuje, jest znacznie bardziej złowieszczy, niż się wydaje. Historia mówi nam jedno: bańki zadłużenia nie pękają delikatnie; one eksplodują. Obecnie jesteśmy świadkami największej bańki kredytowej w historii ludzkości.

Oszałamiający poziom zadłużenia na amerykańskich kartach kredytowych to nie tylko liczba – to tykająca bomba zegarowa. Typowe amerykańskie gospodarstwo domowe jest zadłużone bardziej niż kiedykolwiek, zmagając się z ciężarem rosnących stóp procentowych, które nie wykazują oznak ulgi.

Przy średnich stopach procentowych zbliżających się do 21% i inflacji, która nadal skubie wartość każdej wypłaty, amerykański konsument jest o krok od finansowej ruiny. A oto zwrot akcji, o którym nikt nie mówi: ten kryzys nie ograniczy się do konsumentów.

Zadłużone korporacje w kryzysie

Świat korporacji, który już chwieje się pod własną górą długów, również stanie w obliczu rozliczenia. Firmy, które prosperowały w erze tanich pożyczek, wkrótce odkryją, że era „pożyczaj i rozwijaj się” dobiegła końca. Kiedy pierwsze poważne przypadki niewypłacalności zaczną trafiać na pierwsze strony gazet – zapamiętaj moje słowa – wywoła to kaskadę bankructw.

Rezerwa Federalna może próbować wkroczyć do akcji, być może obniżając stopy procentowe, ale nie popełnij błędu: szkody zostały już wyrządzone. Rezerwa Federalna będzie obniżać stopy procentowe, by ratować system, który jest fundamentalnie zepsuty, ale to nie wystarczy.

Jak ostrzegałem od lat, cała struktura kredytowa ulegnie załamaniu, pociągając za sobą znaczną część sektora finansowego. Banki, już narażone na ryzykowny dług korporacyjny i złe kredyty konsumenckie, znajdą się na krawędzi. Ale to, co stanie się później, będzie jeszcze bardziej szokujące.

Gdy opadnie kurz, globalny system finansowy nie będzie już wyglądał tak jak dziś. Banki centralne będą starały się utrzymać system na powierzchni poprzez agresywne interwencje. Jednak dolar amerykański, od dawna będący światową walutą rezerwową, znajdzie się na celowniku.

Narody będą odchodzić od dolara, szukając schronienia w złocie, towarach i walutach alternatywnych. Tym, którzy odrzucają ten scenariusz jako alarmistyczny, powiem tak: spójrzmy na dane. W 2008 r. znaki ostrzegawcze zostały zignorowane, aż było za późno.

W 2025 r. załamanie będzie znacznie głębsze, czy pogrąży nieefektywne korporacje i zadłużonych ludzi? Era nieograniczonego kredytu dobiega końca, a ci, którzy nie są przygotowani, zostaną zmieceni przez burzę.

Autor: Dr Jim Willie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *