Stany Zjednoczone balansują na krawędzi finansowej przepaści, a reszta świata po prostu patrzy z niedowierzaniem. 35 bilionów dolarów długu publicznego i wciąż rośnie – to nie jest tylko liczba, to tykająca bomba zegarowa. Elity Waszyngtonu nadal drukują pieniądze, jakby inflacja była tylko drobną niedogodnością, a jednak stoimy na krawędzi największej katastrofy finansowej, jaką kiedykolwiek widział świat.
Bądźmy realistami: spirala zadłużenia Ameryki nie jest już dłużej zrównoważona. Rezerwa Federalna jest w pułapce – podnieś stopy procentowe, a one uduszą gospodarkę; obniż je, a one nakarmią inflację, która dusi amerykańską klasę średnią. Ale to nie jest tylko amerykański problem. Gospodarka światowa jest zbudowana na domku z kart, którego fundamentem jest dolar amerykański. Co się stanie, gdy ten fundament się zawali?
Rezerwa Federalna próbuje dokonać niemożliwego — zmniejszyć swój bilans o biliony, udając, że wszystko jest pod kontrolą. To gra o wysoką stawkę, która może wstrząsnąć systemem finansowym do głębi. Od kwietnia 2022 r. Fed znacznie zmniejszył swoje aktywa, a to dopiero początek procesu wycofywania, którego ukończenie zajmie lata.
Po raz pierwszy w historii Fed zmniejsza swój bilans, jednocześnie obniżając stopy procentowe. Ten proces nie jest tylko oczyszczeniem po pandemii — to rozliczenie z latami złego zarządzania pieniędzmi i niekontrolowanego drukowania pieniędzy.
Miraż płynności
To, co Fed naprawdę robi, to wycofywanie płynności z rynku. Instytucje finansowe, które utyły na tanim kredycie, zaczynają teraz odczuwać gorąco. Rośnie rentowność obligacji, wywierając presję na długoterminowe koszty pożyczek, a zmienność rynku wzrasta, ponieważ inwestorzy tracą wiarę w nieskończone, łatwe pieniądze.
Ale nie myl się: Quantitative Tightening (QT) to QE na odwrót. Ma powoli opróżniać bańkę, ale bańka jest o wiele bardziej krucha, niż ktokolwiek przyznaje. Rynek obligacji, który w dużej mierze polegał na zakupach Fed, musi teraz przetrwać sam. Wraz ze wzrostem rentowności wzrosną koszty pożyczek dla wszystkich, co stworzy niebezpieczne środowisko.
Fed balansuje na granicy. Zmniejsz bilans zbyt szybko, a cała sprawa może się załamać — prowadząc do kryzysu płynności większego niż w 2008 r. Jednak jeśli pójdą zbyt wolno, inflacja będzie nadal osłabiać siłę nabywczą przeciętnych Amerykanów. Inflacja jest w końcu cichym podatkiem, który rządy kochają.
A sytuacja globalna nie jest lepsza. Gdy płynność wysycha, możemy być świadkami globalnego załamania rynku obligacji. Instytucje finansowe, sztucznie podtrzymywane przez lata, mogą nie przetrwać transformacji.
Kontrola waluty
Już widzimy powstawanie pęknięć. Kredyt wysycha – banki zaostrzają swoje standardy pożyczkowe, a niegdyś swobodny dostęp do pożyczek jest duszony. Tak zwana „silna gospodarka” to nic więcej niż iluzja zbudowana na pożyczonym czasie. Wkrótce przeciętny Amerykanin nie będzie nawet w stanie uzyskać kredytu hipotecznego, nie mówiąc już o zabezpieczeniu finansowania dla firmy.
A teraz słyszymy szepty o kontroli waluty. Tak, dobrze słyszeliście. Jeśli dominacja dolara będzie dalej słabnąć, nie zdziwcie się, gdy Waszyngton narzuci drakońskie środki w celu kontrolowania przepływów kapitału, ograniczenia zagranicznych inwestycji i podtrzymania tonącego dolara. Rynki międzynarodowe już zaczęły tracić wiarę w Skarb Państwa USA. Aukcje obligacji cieszą się umiarkowanym zainteresowaniem, a apetyt na amerykański dług słabnie. Co się stanie, gdy świat powie: „Dość”?
To nie jest tylko akademickie ćwiczenie w polityce fiskalnej – to jest gra końcowa. Kiedy USA nie będą już mogły sprzedawać swojego długu, cały system finansowy imploduje. A wraz z nim sama struktura rynków globalnych. Dolar się załamie, a USA będą zmuszone narzucić kontrolę, racjonować kapitał i błagać o międzynarodową litość.
Nie popełnij błędu – kryzys walutowy jest coraz bliżej. Światowe uzależnienie od dolara amerykańskiego ma zamiar obrócić się przeciwko tobie w spektakularny sposób. Elity chcą, abyś uwierzył, że wszystko jest pod kontrolą, ale nic nie może być dalsze od prawdy. Obserwujemy początek końca amerykańskiego imperium finansowego, a konsekwencje odczuje każdy mężczyzna, kobieta i dziecko na tej planecie.
Ponieważ Fed wycofuje wieloletnie bodźce, nadszedł czas, aby przygotować się na skutki. Iluzja stabilności zanika, a to, co pozostaje, to system balansujący na krawędzi.
Przygotuj się. Nadchodzi burza.
Autor: Dr Jim Willie